RegionLubię łączyć, nie dzielić. Chcę harmonijnej współpracy samorządów

Lubię łączyć, nie dzielić. Chcę harmonijnej współpracy samorządów

-

- Reklama -

ROZMOWA. Od 15 lat jest przedsiębiorcą. Społecznie funkcjonuje w ostródzkim sporcie. Był prezesem Akademii Piłkarskiej Ostróda. Ostródzianin Grzegorz Kowalewski kandyduje do Rady Powiatu Ostródzkiego.

Wierzę, że 7 kwietnia Ostróda wybierze mądrze – mówi Grzegorz Kowalewski, kandydujący do Rady Powiatu Ostródzkiego / Fot Studio TRANSVIMED

– Wtajemniczeni powiadają, że wszystko co znajduje się  w ziemi pod ostródzkim wiaduktem to m.in. pańska robota. Czym zajmuje się pan zawodowo?

– Od 2008 roku jestem przedsiębiorcą. Prowadzę biuro projektowe i prowadzące nadzory inwestorskie z zakresu Inżynierii Środowiska. Specjalizujemy się w projektowaniu oczyszczalni ścieków, stacji uzdatniania wody, sieci wodno-kanalizacyjnych i gazowych. I rzeczywiście jest sporo prawdy w tym co powtarzają znajomi, ponieważ zaprojektowałem prawie wszystko co znajduje się pod ziemią na ostródzkim wiadukcie. Realizujemy zamówienia na terenie całego powiatu ostródzkiego oraz w różnych miejscach województwa warmińsko-mazurskiego. Wykonaliśmy ponad sto dużych projektów inwestycji, które zostały już zrealizowane i służą mieszkańcom naszego województwa, powiatu, miasta czy gminy.

– Widać, że w krętych meandrach życia przedsiębiorcy pan sobie radzi. Ale bycie radnym to po trosze działalność społeczna. Jakie jest pańskie doświadczenie w tej materii?

– Startuję z Komitetu Wyborczego Wyborców Porozumienie Samorządowe Powiatu Ostróda. Czemu kandyduję? Lubię działalność społeczną. Do tej pory głównie związana ona była ze sportem dzieci i młodzieży. Sześć lat społecznie byłem prezesem Akademii Piłkarskiej Ostróda. Razem z grupą przyjaciół rozwinęliśmy futbol młodzieżowy w Ostródzie. W tym czasie nasza „APka” dołączyła do programu certyfikacji PZPN, najzdolniejsi nasi wychowankowie trafili do topowych klubów piłkarskich w Polsce. Teraz jestem wiceprezesem i współzałożycielem Stowarzyszenia Tenisa Ziemnego Return Ostróda. Dzięki temu, że działamy i piszemy różne wnioski o dofinansowanie pięćdziesięcioro naszych dzieci nie musi płacić za treningi. Przez kilka lat brałem też udział w organizacji piłkarskiego Memoriału Ostródzkich Trenerów, którego organizacji za kadencji obecnego burmistrza Ostródy musieliśmy zaprzestać. Chcę wrócić do tej fajnej tradycji.

– Czyli biznes się kręci, rodzina ma się dobrze (żona i dwoje dzieci). Nic tylko żyć i dobrze się bawić. Po co pan kandyduje do Rady Powiatu Ostródzkiego?

– Przede wszystkim zależy mi na odbudowaniu współpracy między samorządami powiatowym i miejskim w Ostródzie. Bo przez ostatnie pięć lat  została ona ograniczona do minimum. To trzeba zmienić. Lubię łączyć ludzi, a nie dzielić. Widać, że sporo zrobione zostało na drogach powiatowych, ale infrastruktura drogowa wymaga jeszcze większych inwestycji. Korzystając z dofinansowań Samorządu Województwa na pewno można zrobić więcej. Mając spore doświadczenie z działalności w stowarzyszeniach sportowych spróbuję zająć się tą dziedziną i jeszcze usprawnić współpracę z organizacjami pożytku publicznego. Warto też pochylić się nad oświatą, w szkołach średnich potrzebne są nowe kierunki kształcenia, które będą atrakcyjne na rynku pracy. Wymaga to skoordynowanych działań między Powiatowym Urzędem Pracy, a lokalnymi przedsiębiorcami. Potrzeba też kolejnych inwestycji w Szpital w Ostródzie S.A., żeby nasi mieszkańcy mieli dostęp do usług zdrowotnych na jak najwyższym poziomie.

– Wspomniał pan o chęci doprowadzenia do normalnej współpracy między powiatem i jego stolicą. Zapewne obserwuje pan kampanię wyborczą na burmistrza Ostródy. Jakie są pańskie wrażenia?

– Jestem ostródzianinem i zależy mi na tym, żeby moim miastem wreszcie zarządzał ktoś kompetentny. Przez ostatnie pięć lat tej kompetencji próżno było szukać. Obserwując trwającą właśnie kampanię w mieście mam nadzieję, że Ostróda dokona mądrego wyboru. Pierwszy raz w historii wyborów w Ostródzie mamy, też tak dużą liczbę kandydatów. Bardzo podoba mi się kampania prowadzona przez najmłodszego kandydata Rafała Dąbrowskiego, bo widać w niej pomysł na Ostródę i jest prowadzona wśród ludzi. Jego komitet przedstawił, też konkretny program, który zamierza realizować by rozwijać nasze kochane miasto.

Zaobserwowałem też, dużą analogię do poprzednich wyborów, gdzie namoszczony przez obecnego burmistrza kandydat prowadzi kampanię w podobnym stylu opartą na dużej ilości banerów, ale oprócz sloganów nie widzę tam żadnej treści i nie widziałem również żadnego programu. Mam też duże obawy, że obecny kurs fatalnego zarządzania miastem przy tej kandydaturze zostanie utrzymany. Nie podobają mi się, również nieczyste gierki tego kandydata, bo niby idzie z hasłem, że zgoda buduje, a nie przestrzega zasad fair play. Mam nadzieję, że Ostróda nie da się nabrać na te bajery.

– Jako ostródzianin i kandydat do rady powiatu z Ostródy wiele uzależnia pan od harmonijnej współpracy z samorządem miejskim Ostródy. Który z kandydatów na burmistrza pana zdaniem jest gwarantem tego?

– Tak jak mówiłem u mnie na pole position jest Rafał Dąbrowski. Widzę w nim dużo młodzieńczego entuzjazmu i chęci do działania i faktycznie to może być Ostróda od Nowa. Znam go osobiście i wiem, że bez problemu znajdzie wspólny język zarówno z samorządem gminnym jak i powiatowym. Są też w jego grupie doświadczeni samorządowcy, z którymi miałem okazje współpracować przy realizacji wielu projektów i którzy będą gwarantem skutecznej realizacji jego wyborczego programu. Miał też okazję chłonąć samorząd ostródzki od swojego świętej pamięci taty, więc kompletnie nie obawiałbym się o jego brak doświadczenia, co zarzuca mu jeden z kandydatów. Jestem bardzo ciekawy co się wydarzy 7 kwietnia, ale wierzę , ze Ostróda wybierze mądrze. Naszego kochanego miasta nie stać już na kolejne lata stagnacji.

Materiał zlecony przez KWW Porozumienie Samorządowe Powiatu Ostróda

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze posty

Śmierć podczas prac polowych, w Bieniaszach ciągnik przygniótł mężczyznę

GMINA MILAKOWO. Dzisiaj tuż po godzinie 13 w Bieniaszach na polu uprawnym ciągnik przygniótł kierującego nim mężczyznę. Poszkodowanego nie udało się uratować, 64-latek zmarł wskutek odniesionych ran.

Marek Śnieżawski po Miłomłynie postawił na Lubawę, został trener Motoru

PIŁKA NOŻNA. Na termometrach 23 stopnie, a w Lubawie na boisku piłkarskim pojawił się "Śnieg". Mowa o Marku Śnieżawskim, który właśnie został nowym trenerem czwartoligowego Motoru Lubawa.

Wpadali do sklepu w Łukcie na kradzieże, w końcu wpadli w ręce policji

GMINA ŁUKTA. Przychodzili do sklepu, ale nie na zakupy. Dwaj mężczyźni kilka razy okradli punkt handlowy w Łukcie. Wpadli podczas próby kradzieży wyrobów alkoholowych. Obaj zatrzymani to recydywiści.

Zapraszamy na rowerową wspinaczkę na Górę Dylewską, trwają zapisy na rajd

GMINA OSTRÓDA. Ponad 220 osób jest na liście startowej 23. Rajdu Rowerowego Dylewska Góra. Na wspólną wspinaczkę rowerzystów na najwyższe wzniesienie Warmii i Mazur zapraszamy 18 maja, udział jest bezpłatny.
- Reklama -Portal Informacyjny | Ostróda i okolice - Reklama

Żacy i skrzaty Energi-Morliny w blasku złota wrócili z mistrzostw województwa

TENIS STOŁOWY. Mistrzostwa województwa skrzatów i żaków zdominowała młodzież Energi-Morliny Ostróda. Podopieczni trenerów Bartosza i Karola Szarmachów mieli rezerwację na złoto, wygrali sześć konkurencji, a zdobyli siedem medali.

Rozśpiewana “Nasza Biało-Czerwona” na scenie w ostródzkim CUP [FOTO]

OSTRÓDA. "Miasto", "Miejcie nadzieję", "Uwierz Polsko", Modlitwa dziewczyńska" i jeszcze kilka innych utworów zaśpiewali uczniowie ostródzkich szkół średnich. Okazją do tego był Festiwal Pieśni Patriotycznych "Nasza Biało-Czerwona".

Musisz przeczytać

Śmierć podczas prac polowych, w Bieniaszach ciągnik przygniótł mężczyznę

GMINA MILAKOWO. Dzisiaj tuż po godzinie 13 w Bieniaszach na polu uprawnym ciągnik przygniótł kierującego nim mężczyznę. Poszkodowanego nie udało się uratować, 64-latek zmarł wskutek odniesionych ran.

Marek Śnieżawski po Miłomłynie postawił na Lubawę, został trener Motoru

PIŁKA NOŻNA. Na termometrach 23 stopnie, a w Lubawie na boisku piłkarskim pojawił się "Śnieg". Mowa o Marku Śnieżawskim, który właśnie został nowym trenerem czwartoligowego Motoru Lubawa.
- Reklama -

Może Ci się spodobaćPOWIĄZANE
Polecane dla Ciebie