PIŁKA NOŻNA. W Ostródzie, Zwierzewie, Turznicy i Miłomłynie w sobotę o tej samej porze wybrzmią pierwsze gwizdki podczas meczów ligowych na boiskach od III ligi do klasy A. Co obejrzeć? Ten wybór pozostawiamy kibicom.
Trzeci raz podczas rundy rewanżowej piłkarze trzecioligowego Sokoła Ostróda zagrają na stadionie miejskim przy ul. 3 Maja. Dwa wcześniejsze spotkania ostródzian zakończyły się porażkami – 3:4 z Bronią Radom i 1:4 z Mławianką Mława. Zatem może za trzecim podejściem w konfrontacji z niżej notowaną Wartą Sieradz (16. miejsce) będzie potwierdzenie znajdzie powiedzenie do trzech razy sztuka i kibice Trójkolorowych doczekają się kompletu punktów. Okazja do tego niepowtarzalna, goście przegrali wszystkie wiosenne mecze. Dorobek Sokoła z tego roku też nie powala na kolana, ponieważ podopieczni Janusza Bucholca do tej pory uciułali cały jeden punkt. Przed meczem z Wartą wszyscy piłkarze ostródzkiego Sokoła powinni być dyspozycji, ponieważ nikt nie pauzuje za kartki. Tak że szkoleniowiec Trójkolorowych” będzie mógł wystawić optymalną jedenastkę. Spotkanie na stadionie przy ul. 3 Maja rozpocznie się w sobotę o godz. 16.
O tej samej porze rozpoczną się spotkania na lokalnych boiskach z udziałem naszych zespołów występujących w grupie 2 klasy okręgowej. Ciekawie zapowiada się konfrontacja w Turznicy, gdzie naprzeciw siebie staną zespoły, o których przed sezonem mówiło się, że będą walczyć o IV ligę. Na razie obie ekipy – Płomień i Ossa Biskupiec Pomorski – są dość daleko od strefy dającej awans. Gospodarze nie będą mieli łatwo ze zdobywaniem goli, ale życzymy tego szczególnie kapitanowi Płomienia Adrianowi Sadowskiego, żeby mógł uczcić narodziny swojej córeczki.
Trzecia drużyna okręgówki Naki Olsztyn przyjedzie w sobotę do Zwierzewa na mecz z Kormoranem. Gospodarze w tym spotkaniu wystąpią bez opoki defensywy Pawła Śnieżawskiego, który będzie “odpoczywał” za nadmiar żółtych kartek. – Poza tym wszyscy są gotowi do grania – informuje Tomasz Gonta, prezes Kormorana.
Naprzeciw siebie staną zespoły, które w rundzie rewanżowej nie przegrały jeszcze meczu. Olsztynianie wygrali trzy wiosenne spotkania, ale muszą się mieć na baczności w Zwierzewie. Przypomnijmy, że Kormoran w pierwszej rundzie pokonał olsztynian 3:2. Nie mamy nic przeciwko żeby w sobotę była powtórka z rozrywki. Początek sobotniego pojedynki o godz. 16.
Również w sobotnie popołudnie, też o godz. 16 walkę o punkty zaczną piłkarze na boisku przy ul. Pasłęckiej w Miłomłynie. Tam A-klasowa Tęcza, walcząca o powrót do okręgówki, zmierzy się z Warmiakiem Łukta. Różnica 24 punktów i 11 miejsc w tabeli w roli faworyta stawia piłkarzy z Miłomłyna. Jesienią Tęcza w Łukcie wygrała tylko… 8:0, a mogła znacznie wyżej. Może w sobotę rozpędzeni Tęczowi ustanowią nowy rekord skuteczności.