PIŁKA NOŻNA. Pojedynkiem z ligowym sąsiadem rundę rewanżową w grupie 2 klasy okręgowej zainauguruje Płomień Turznica. W Nidzicy zacznie walkę… może nawet o awans do IV ligi.
– Nie ma co oglądać się za siebie, bo to już za nami, musimy patrzeć przed siebie, a tam całkiem realnie rysuje się możliwość awansu – usłyszeli na pierwszym tegorocznym treningu piłkarze Płomienia od jednego z przedstawicieli klubu.
Zapewne jak wszyscy – na świeżym powietrzu, w hali i siłowni – turzniczanie wykuwali formę na najbliższych 14 kolejek piłkarskiej wiosny na obiektach sportowych w Samborowie. Trener Paweł Oliwa z przerwami na choroby wywołane przez covid-19 lub kontuzje miał do dyspozycji kilkunastu zawodników. W trakcie zimowych przygotowań pojawiały się plotki na temat różnych piłkarzy kuszonych przez Płomień. Ostatecznie jednak nowymi twarzami w zespole z gminy Ostróda zostali doświadczony Michał Maj. Ten liczący już ponad 40 wiosen zawodnik ma za sobą występ m.in. w Sokole Ostróda, Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, Motorze Lubawa, a ostatnio grał i bywał trenerem rywala zza miedzy Kormorana Zwierzewo. Stamtąd popularny „Hipa” zawitał do Turznicy. Drugim nowym zawodnikiem Płomienia został wychowanek AP Ostróda Daniel Kleber, który ostatnio występował w czwartoligowej Ząbkovii Ząbki.
- Wiosną chcemy grać o najwyższe cele, a uda nam się tego dokonać jeżeli będziemy zwyciężać – mówi Paweł Oliwa. – Nasz cel na rundę wiosenną zweryfikują pierwsze kolejki, ale fajnie byłoby wywalczyć miejsce umożliwiające występy w wyższej lidze.
Tymczasem pierwsza weryfikacja tego jak Płomień przygotował się do rundy rewanżowej zacznie się w sobotę o godz. 15 na stadionie w Nidzicy. Tam ekipa z Turznicy zmierzy się ze Startem. Płomień jest na 5. miejscu z dorobkiem 31 punktów, zaś nidziczanie plasują się pozycję niżej, mając o dwa oczka mniej w dorobku.
- Wybieramy się dość mocnym składem do Nidzicy i tam będziemy chcieli realizować to co ćwiczyliśmy zimą w meczach kontrolnych – dodaje trener Płomienia. – Wychodziło nam to coraz lepiej. W porównaniu do ostatniego sparingu, który wygraliśmy 3:0 z Motorem Lubawa wyjdziemy inną jedenastką, bo tam nie miałem do dyspozycji pięciu ludzi. Z tej piątki trzech wyjdzie na Start, a zabraknie Maćka Dwórznika i Łukasza Barana, którzy doznali jakichś urazów.
Pierwsze spotkanie obu zespołów w tym sezonie zakończyło się zwycięstwem Płomienia 1:0.