PIŁKA NOŻNA. Paweł Śnieżawski jak dobre wino, im starszy tym “mocniej kopie”. Defensor Kormorana Zwierzewo kilka minut przed końcem meczu z Olimpią Olsztynek strzałem głową odebrał liderowi komplet punktów.
Zmiana na pozycji bramkarza po pogromie (1:8) z Warmią Olsztyn. W meczu 20. kolejki grupy 2 okręgówki w bramce Kormorana Artur Drozd wymienił Denisa Staronia. Poza tym przede wszystkim uważnie na całym boisku, a przede wszystkim przed swoim polem karnym. To było główne zadanie dla zwierzewian od trenera Tomasza Chądzyńskiego na pojedynek z liderem z Olsztynka. W pierwszej części gry Olimpia mało przypominała ligowego dominatora, który przewodzi w ligowej tabeli. Gospodarze całkiem przyzwoicie prezentowali się na tle wyżej sklasyfikowanego rywala. I kiedy wszyscy szykowali się na przerwę wtedy piłkarze ze Zwierzewa dali się oszukać przeciwnikom i stracili gola do szatni.
Na drugą połowę Olimpia wyszła z nastawieniem, żeby jak najmniejszym kosztem sił dowieźć korzystny wynik. Goście opóźniali grę kiedy tylko mogli, w każdym z możliwych momentów kradli cenne sekundy. Tymczasem podopieczni trenera Chądzyńskiego ciężko pracowali i szukali różnych sposobów na zdobycie gola. Najbliżej wyrównania byli po indywidualnych akcjach, jak tej z 57. min, kiedy Łukasz Kalwiński znalazł się na pozycji półlewego, wygrał pojedynek z rywalem, uderzył z półwoleja i piłka po spojeniu wyszła na aut bramkowy. Goście w ostatnim kwadransie przesunęli ciężar gry pod bramkę Kormorana. I w 77. min powinno być 0:2. Najpierw Artur Drozd odbił piłkę przed szesnastkę, zostawiając pustą bramkę, do futbolówki doszedł zawodnik Olimpii, strzelił z kilkunastu metrów, ale trafił w plecy swojego kolegi z drużyny, który leżał dwa metry od linii bramkowej. W końcu ambitna gra Kormorana została nagrodzona i szczęście uśmiechnęło się do zwierzewian. Rzut wolny w wykonaniu Adriana Gęstwickiego, futbolówka wrzucona w światło bramki, nikt nie przeciął lotu piłki, źle odbił ją bramkarz Olimpii, sprintem wystartował Paweł Śnieżawski i głową z bliska wpakował do bramki. Za kilka chwil gorąco było pod bramką Kormorana, ale Artur Drozd dwa razy uchronił gospodarzy od utraty gola i mecz zakończył się remisowo.
Kormoran Zwierzewo - Olimpia Olsztynek 1:1 (0:1) 0:1- (45), 1:1 - P. Śnieżawski (84)