TENIS STOŁOWY. W pierwszym meczu można było zobaczyć jak nie grać w ping-ponga, a w drugim sobotnim spotkaniu I ligi było dużo lepiej. Rezerwy Energa-Morliny wysoko przegrały, ale pierwszy zespół wygrał piąty mecz.
Tylko dwie godziny trwał pierwszy sobotni mecz I ligi w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji. Zajmujący przedostatnie miejsce drugi zespół Energa-Morliny Ostróda podejmował wicelidera ZKS Palmiarnię II Zielona Góra. Mimo że nie było trudno wytypować faworyta tej konfrontacji, to chyba nikt nie spodziewał się, że ostródzianie zagrają aż tak słabo jak zagrali. Wiadomo było, że rywale są znacznie lepsi, ale można było chociaż spróbować podjąć walkę. Niestety tego próżno było doszukiwać się w występie ostródzkich rezerw. W całym spotkaniu z zielonogórzanami podopieczni Tomasza Sposoba wygrali zaledwie sześć setów. Gospodarze wygrali tylko jedną grę, a sztuki tej dokonał Robert Czernecki. Występ Energa-Morliny II zakończył się porażką 1:9. Po tym spotkaniu ostródzianie nadal zajmują przedostatnie miejsce.
Walczący o miejsce w grupie mistrzowskiej na rundę rewanżową pierwszy zespół Energa-Morliny w drugim sobotnim spotkaniu zmierzył się z Kamixem Małe Trójmiasto Rumia. Zajmujący 3. miejsce ostródzianie na papierze byli faworytami w rywalizacji z trzecimi od końca pingpongistami z Pomorza. Tymczasem zaczęło się niespodziewanie, bo po pierwszym pojedynku goście prowadzili 1:0, po tym jak Kacper Petaś 0:3 przegrał z Przemysławem Perzyńskim. Było to o tyle zaskakujące, że Petaś w ostatnich spotkaniach zdobywał komplety punktów. Być może wychowanka ostródzkiego klubu spięła obecność rodziców na trybunach.
Jednak w kolejnych grach ostródzianie byli już stroną dominującą. Ale zdobywanie kolejnych punktów nie przychodziło im łatwo. Zawodnicy z Rumi dosłownie rzucali się na płotki okalające pole gry, żeby utrudnić gospodarzom zdobywanie punktów. W końcowym sukcesie ostródzian duża była rola trenera Tomasza Krzeszewskiego, który na ławce rezerwowych emanował energią większą od czwórki jego podopiecznych. Statystyki nie kłamały, w tym spotkaniu górą byli faworyzowani gospodarze.
Energa-Morliny I Ostróda - Kamix Małe Trójmiasto Rumia 8:2 Punkty dla Energa-Morliny I: Piotr Chmiel 2,5; Kuba Kwapiś 2,5; Michał Małachowski 2; Kacper Petaś 1