HALOWA PIŁKA NOŻNA. W sali sportowej w Samborowie nie do przekroczenia zdaje się być bariera 63 goli na kolejkę. Za nami 2. kolejka Gminnej Ligi Halowej, w której drugi raz z kolei padły… 63 bramki.
Udało się utrzymać wysoką średnią 15,75 gola na jeden mecz. W 2. kolejce spotkań piłkarze grający w 9. edycji Gminnej Ligi Halowej byli regularni jak szwajcarski zegarek. Podobnie jak w inauguracyjnej serii w czterech spotkaniach piłkarze 63 razy posyłali futbolówkę do bramki przeciwników.
Najdalej do średniej mieli piłkarze Góry Idzbark i Kormorana Zwierzewo, którzy kończyli 2. kolejkę GLH. Lepsi w wyścigu na zdobywanie goli w sali sportowej samborowskiego Zespołu Szkół byli piłkarze ze Zwierzewa. W ekipie Kormoranów najlepiej usposobiony strzelecko był Dawid Sokołowski, który strzelił cztery bramki, po sztuce dołożyli Kacper Rogala oraz grający prezes Tomasz Gonta i Kormoran pokonał zespół z Idzbarka 6:3 (gole dla Góry: Adrian Drozd 2 i Kacper Nowicki). Średnią skuteczności zawyżyli piłkarze WAKS Turznica. Strzelecką lokomotywą turzniczan w meczu z Paką Samborowo był zdobywca aż pięciu bramek Łukasz Świgoń. Do jego dyspozycji strzeleckiej dobili Bartosz Solis (3 gole), Michał Solis (2), Maciej Dwórznik (2) po sztuce dołożyli bracia Bartłomiej z Adrianem Sadowscy i WAKS wygrał aż 14:3.
Na ofensywę postawiły też ekipy Promil Jaracza i OverBET, w ich konfrontacji piłka 16 razy wylądowała w siatce. W strzeleckim wyścigu o dwa trafienia lepszy był OverBET, który wygrał 9:7 (Daniel Góralski 2, Konrad Manista 2, Piotr Ziółkowski 2, Kacper Piekut 2, Jarosław Koszewski – OverBet; Błażej Tomczyk 3, Patryk Kalwiński, Patryk Kłosowski, Krzysztof Ferenc, Michał Wantowski – Promili Jaracza). Ofensywa to słowo klucz dla pojedynku Wigwałdu z Iskrą Smykówko. Ten drugi zespół wygrał aż 12:9, duża w tym zasługa m.in. Marcina Kostioka, zdobywcy czterech bramek.