OSTRÓDA. Policja i prokurator wyjaśniają okoliczności śmierci kobiety w wieku około 40 lat. Prawdopodobnie została zamordowana przez swojego znajomego, który, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, został zatrzymany.

Do tragedii miało dojść w czwartkowe przedpołudnie w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego przy ul. Garnizonowej w Ostródzie. Według nieoficjalnych informacji miało dojść do awantury między dwojgiem ludzi. Głośna wymiana zdań między dwojgiem ludzi miała trwać przez dłuższy czas. Jako że pyskówka tam była czymś normalnym nikt specjalnie nie przejął się tym, że nagle awantura dobiegła końca.
Jakiś czas później na miejscu pojawili się policjanci, którzy zostali tam wezwani. A za chwilę na Garnizonowej pojawiło się jeszcze kilka samochodów policyjnych. Okazało się, że w jednym z mieszkań funkcjonariusze policji odkryli zwłoki kobiety. Na miejscu pojawił się też prokurator.
– Potwierdzam, że w mieszkaniu było ciało kobiety w wieku około 40 lat – powiedział Michał Przybyłek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. – Wydarzyło się to w czwartek przed południem. Pod nadzorem prokuratury prowadzimy czynności śledcze zmierzające do ustalenia szczegółów tej sprawy.
Jak wcześniej pisaliśmy prawdopodobną przyczyną śmierci kobiety na ul. Garnizonowej było zabójstwo. Według nieoficjalnych informacji zatrzymany też został mężczyzna podejrzany sprawstwo, jednak policja tego nie potwierdza.