PIŁKA NOŻNA. Wysoką porażką zakończył się boiskowy Tour de Gmina Ostróda trampkarzom AP Ostróda. Na boisku w Zwierzewie w meczu wojewódzkiej ekstraklasy ostródzianie dostali lanie od olsztyńskiego Stomilu.
Dwa tygodnie wcześniej w roli gospodarzy zespół AP Ostróda wystąpił na boisku w Turznicy i wysoko przegrał z Żuri Olsztyn. Wycieczkę bo gminnych boiskach trampkarze “APki” skończyli na boisku w Zwierzewie i również zostali wysoko pokonani. Tym razem rozgromili ich rówieśnicy z olsztyńskiego Stomilu.
Jeśli dwie pierwsze wizyty rywali pod bramką kończą się dwoma golami, to niczego dobrego to nie może zapowiadać na dalszą część meczu. Tak właśnie było w sobotnim spotkaniu ekstraklasy wojewódzkiej trampkarzy na boisku w Zwierzewie. Najpierw w 3. min strata piłki na połowie boiska, przechwyt olsztynian, wyprowadzony kontratak prawym skrzydłem, dośrodkowanie na 11 metr, strzał “pod ladę” i 0:1. Za kwadrans płynne rozegrane akcji w wykonaniu Stomilu, zgranie na prawą stronę, wrzutka na 15 metr, bramkarz krzyczący “ja” dostaje strzał obok ucha i było 0:2.
Pod pełną kontrolą walczących o awans do rozgrywek centralnych liderów z Olsztyna przebiegał pojedynek AP Ostróda ze Stomilem. Goście punktowali przeciwników, a podopieczni Michała Maja, nerwowo, niedokładnie, za dużo indywidualnie. Ozdobą spotkania w wykonaniu gospodarzy był gol zdobyty przez Jakuba Maja. Zaraz po wznowieniu gry ze środka boiska syn trenera kopnął piłkę w kierunku bramki olsztynian i bramkarz Stomilu musiał wyjąć futbolówkę z siatki.
– Stomil będzie grał baraż o awans do ligi centralnej, nie zostawił nam złudzeń i nas wypunktował, dostaliśmy solidną grę w piłkę nożną – skomentował Michał Maj.
AP Ostróda - Stomil Olsztyn 3:11 (1:5) Bramki dla AP Ostróda: Hubert Lipnicki 2, Jakub Maj