OSTRÓDA. Marnotrawstwo to chyba za słabe określenie ma to co robi szefostwo OCSiR. Przez zaniedbanie i brak nawadniania murawa boiska przy ul. Plebiscytowej przypomina wyschniętą polanę z bramkami.

- Rysiek Ruciński chyba przewraca się w grobie, widząc to co Ostródzkie Centrum Sportu i Rekreacji, zarządzane przez dyrektora Czyczela zrobiło z boiskiem na „Plebiscycie” – powiedział nam jeden z byłych ostródzkich piłkarzy i trenerów. – „Fred” nigdy nie dopuściłby do czegoś takiego.
Rzeczywiście murawa wygląda tam dramatycznie. Połacie wysuszonej trawy są wokół boiska i niestety pełno jest ich też na murawie. Przecież to wystarczy systematycznie nawadniać. Jako przykład prezentujemy boisko Płomienia Turznica. Jak widać w gminie Ostróda potrafią nad tym zapanować. Natomiast w mieście Ostróda zmierzają chyba ku temu, by stworzyć kolejne boiska do siatkówki plażowej.
Może warto po prostu przypomnieć o podlewaniu. Może niech jeden z trzech burmistrzów Ostródy pochyli się nad tym tematem. W końcu ostatnio dołączył do tego grona człowiek z praktyką w OCSiR.
