PIŁKA NOŻNA. Trzecia i ostatnia część barażowej walki o pozostanie w klasie okręgowej czeka piłkarzy Kormorana. Jeśli zwierzewianie nie przegrają dzisiaj z Orłem Janowiec Kościelny to zostaną w klasie okręgowej.
Sezon zasadniczy to za mało dla podopiecznych Tomasza Chądzyńskiego. Zwierzewianie dozują sobie emocje do końca, dlatego walkę o ligowy byt drugi rok z kolei kończą w barażach. Zaczęli od kwalifikacji do barażu, w którym wyeliminowali i zdegradowali do klasy A Ronę 03 Ełk. W kolejnym etapie barażowych zmagań zwierzewianie trafili na wicemistrza grupy 4 klasy A – Orzeł Janowiec Kościelny.
W pierwszym spotkaniu A-klasowicze napędzili stracha piłkarzom Kormorana. Do przerwy prowadzili w Zwierzewie 2:1. Jednak zwierzewianie wrócili do meczu, wyrównali szybko po wznowieniu drugiej części gry, a w 95. min remisu pozbawił ich Tomasz Śnieżawski. Kormoran wygrał 3:2 i z zapasem jednej bramki wybiera się w środowe popołudnie na boisko w Kucach.
Tam o godz. 17 rozpocznie się rewanżowe starcie z Orłem. Zadanie zwierzewian na ten mecz – nie przegrać. Jeśli ten cel minimum zrealizują to w przyszłym sezonie będą znowu występować w okręgówce. W środowym rewanżu od pierwszego gwizdka powinien zagrać najskuteczniejszy w Kormoranie T. Śnieżawski, może do składu wrócą kontuzjowany ostatnio Daniel Góralski oraz nieobecny Konrad Rybicki.
Czekamy na trzeci zwycięski krok piłkarzy ze Zwierzewa.