PIŁKA RĘCZNA. Juniorki młodsze PLAY Ostróda dobrze zaprezentowały się w turnieju “Łączy nas Niepodległa”. Zaczęły z rozmachem od dwóch zwycięstw. Później rywalki były lepsze, ale ostródzianki zostawiły po sobie dobre wrażenie.
Akademie piłki ręcznej Śląska Wrocław, Zagłębia Lubin, AZS AWF Warszawa i Sośnica Gliwice czyli mocne ekipy na mapie Polski w kobiecym szczypiorniaku. Z takimi ekipami przyszło mierzyć się juniorkom młodszych PLAY Ostróda podczas turnieju “Łączy nas Niepodległa” rozegranego w Warszawie. Podopieczne Zbigniewa Sobotki zapracowały na dobre noty przynajmniej po pierwszym dniu turniejowych zmagań. Zaczęły z wysokiego C, kiedy w meczu otwarcia wygrała 18:9 z Sośnicą Gliwice. W kolejnym spotkaniu mega miłe zaskoczenie i zwycięstwo ze Śląskiem Wrocław 11:10. Ostatni rywal z pierwszego dnia turnieju już z większym szacunkiem potraktował szczypiornistki z Ostródy. KPR Lubliniec nie popełnił błędów poprzedniczek, od pierwszego do ostatniego gwizdka poważnie potraktował dziewczęta z PLAY i ostródzian poniosły pierwsza porażkę w turnieju 8:16.
Drugi dzień turnieju zaczął się ostatnim meczem grupowy, w którym dziewczęta PLAY zagrały z Zagłębiem Lubin. Przed spotkaniem było wiadomo, że zwycięzca zajmie 1. miejsce w grupie i awansuje do strefy medalowej. Tymczasem pokonanemu groziło 4. miejsce (przed ostatnimi meczami cztery zespoły miały po dwa zwycięstwa) i na koniec gra miejsce. Niestety po dość równym boju ostródzianki przegrały z rywalkami z Dolnego Śląska 12:15. W ostatnim meczu turnieju piłkarki ręczne PLAY Ostróda musiały uznać wyższość AZS AWF Warszawa (15:18).
– Jestem zadowolony z tego turnieju, bo dziewczyny pokazały, że są w stanie rywalizować z dużo mocniejszymi od siebie rywalkami i wiele zależy od tego jak podejdą do meczu, ponieważ umiejętności i potencjał mają spory – ocenił trener Sobotka.