TENIS STOŁOWY-SZACHY. Ostródzcy pingpongiści i szachiści mają nowego starego prezesa klubu MLKS Ostródzianka Ostróda. Na kolejną czteroletnią kadencję jednogłośnie wybrany został Tomasz Krzeszewski.
“Krzeszy” – prezesa ostródzkich pingpongistów i szachistów (MLKS Ostródzianka to klub dwusekcyjny) nie trzeba przedstawiać kibicom sportowym z powiatu ostródzkiego i regionu Warmii i Mazur. Przez wiele lat Tomasz Krzeszewski był reprezentantem Polski w tenisie stołowym. Dwa razy wystartował na igrzyskach olimpijskich – Sydney 2000 i Ateny 2004. Był wielokrotnym mistrzem kraju. Dwa razy w barwach Warrior Morliny Ostróda (lata 1999 i 2000) został drużynowym mistrzem Polski. W 2006 r. z powodu kontuzji kręgosłupa musiał przerwać sportową karierę. Od 15 lat jest trener kadry Polski seniorów, z tą posadą pożegna się z końcem 2023 roku. Od 1 stycznia 2024 r. “Krzesza” będzie dyrektorem sportowym Polskiego Związku Tenisa Stołowego.
Zadania w PZTS ostródzianin będzie musiał połączyć z obowiązkami prezesa i trenera w Ostródziance, której zawodnicy w rozgrywkach ligowych występują pod szyldem Energa-Morliny Ostróda. Nie powinno być problemu, ponieważ do tej pory Krzeszewski role trenera i prezesa w ostródzkim klubie łączył z pracą dla związku.
“Krzesza” właśnie po raz kolejny został prezesem klubu MLKS Ostródzianka na czteroletnią kadencję. W klubowym Zarządzie obok dyrektora sportowego PZTS zasiadają: Krzysztof Jarmołowicz, Bogusław Hatała, Grzegorz Miśta i Tomasz Sposób.
– Kiedy zaczynałem pracę jako prezes wielki nacisk w klubie położyliśmy na szkolenie dzieci i młodzieży, tego się trzymamy i mamy zamiar kontynuować, bo robimy to dobrze – mówi prezes Krzeszewski. – Dzieciaków jest coraz więcej na treningach, odnoszą już pierwsze sukcesy w zawodach rangi ogólnopolskiej. Staramy się stworzyć naszym zawodnikom optymalne warunki do treningu, większość trenuje po dwa razy dziennie. Jak już wcześniej wspomniałem zmierzamy w kierunku szkolenia i wyszkolenia jak największej liczby naszych wychowanków. Cały czas też patrzymy w kierunku i robimy wszystko, żeby wrócić do Superligi. Korzystając z okazji dziękuję wszystkim trenerom, dobrym ludziom i sponsorom za to, że są i współpracują z nami.