OSTRÓDA. Zaraz po nowym roku pisaliśmy o okolicy ostródzkiej ścieżki rowerowej przy miejskim targowisku zaśmieconej pustymi butelkami po małpkach. Jesteśmy pod wrażeniem, bo syf został sprzątnięty.
Fragment ostródzkiej ścieżki rowerowej wiodący od ulicy Pieniężnego do Pionierskiej położony jest kilkadziesiąt metrów od dworca kolejowego. Sąsiaduje też z targowiskiem miejskim odwiedzanym przez ostródzian we wtorki i piątki. W drugim dniu nowego roku opisywaliśmy, że ten rejon Ostródy jest zaśmiecony i zapomniany przez miejskie służby oczyszczania miasta. Wśród dominujących tam śmieci były puste butelki po małpkach czyli takie, które niektórzy są stanie opróżnić na raz podczas spaceru.
Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W towarzystwie opróżnionych butelek małpek nie brakowało puszek i plastikowych butelek po innych napojach wyskokowych. Pisaliśmy z nadzieją na uporządkowanie tej okolicy. I jakież jest nasze miłe zaskoczenie. Żuchwy dosłownie opadły nam na kolana. Ostródzcy specjaliści od porządku w mieście pokazali, że niemożliwe nie istnieje. Sprzątnęli tę okolicę. Mało tego wybrali się też na kilkudziesięciometrowy przesmyk między podwórkiem przy ul. Curie-Skłodowskiej a Pionierską. Tam po obu stronach chodnika leżały dosłownie małpka na małpce. Tam również śmieci zostały posprzątane.
I o to chodzi. Wspólnie dbajmy o czystą Ostródę.