KARATE KYOKUSHIN. Mierzący blisko 180 cm puchar, ponad 700 zawodników, kata i kumite. W sobotę emocje będą buzować w hali OCSiR szczególnie podczas startów ostródzian m.in. Natalii Stachowicz i Jakuba Żeguni.


Jeden dzień rywalizacji w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji ściągnie do Ostródy rekordową liczbę uczestników IKO Polish Open 2023. Przez cały dzień na matach w konkurencjach kata i kumite ma zaprezentować się ponad 700 karateków. I wszystko bez wsparcia władz miasta Ostróda, ale brak wsparcia burmistrza to w ostatnich latach sprawa normalna w naszym mieście.
Na szczęście 25 lat dobrej działalności na ostródzkim rynku sprawiło, że nie brakuje sponsorów na zorganizowanie tak dużego przedsięwzięcia. – Bardzo jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy wsparli nas w organizacji kolejnej edycji IKO Polish Open w Ostródzie – mówi Artur Małż, prezes Ostródzkiego Klubu Kyokushin Karate. – Dzięki wam możemy realizować swoje marzenia oraz naszych zawodników i realizować takie duże, znane i doceniane w całej Polsce eventy.
Na sobotni turniej w hali OCSiR zapraszamy od godz. 9.30. O tej porze rozpocznie się konkurencja kata, a później rozgrywana będzie rywalizacja kumite. W tej drugiej w dwóch kategoriach wagowych wystąpi najbardziej utytułowana zawodniczka w OKKK Natalia Stachowicz.
– Podchodzę z dużym dystansem do tego startu, mam niedoleczoną kontuzję – mówi Natalia Stachowicz. – Chcę dstoczyć dobre walki, które być może będą na tyle dobre, żebym stanęła na podium. Niezależnie od przygotowania zawsze walczę do końca W mojej kategorii są dwie mistrzynie Europy oraz jedna wicemistrzyni. Sama czołówka. Bardzo mocna kategoria, przedsmak tegorocznych mistrzostw Europy.

Drugim multimedalistą różnych imprez z OKKK jest Jakub Żegunia, który wystąpi wśród seniorów w kategorii do 70 kg. Kuba, który w ostatnich miesiącach popracował nad siłą i kondycją zapowiada walkę na maksa.
– Można spodziewać się na pewno lepszego występu niż na kilku ostatnich zawodach, czuję się znacznie lepiej, kondycyjnie też będzie różnica, a tego właśnie mi brakowało na ostatnich zawodach, siła poszła u mnie w górę i mam naprawdę chęć do walki – zdradza Żegunia. – Tak że będę walczył do końca na maksa, bez kalkulacji i jakiegoś rozkładania sił, jak to robiłem w ostatnim czasie i przez to głównie przegrywałem. Dzięki temu wszystkiemu w głowie też jest lepiej, wychodzę do walki z innym nastawieniem, bez wątpliwości czy wystarczy mi sił.
Poza dwójką naszych najbardziej doświadczonych fighterów na matach w hali OCSiR zobaczymy jeszcze 40 zawodników OKKK. Zapraszamy przez całą sobotę do hali przy ul. Kościuszki. Wstęp wolny.
