GMINA OSTRÓDA. We wtorek wieczorem strażacy wyciągali z wody osobowego peugeota, który jazdę zakończył w Jeziorze Górczyńskim. Autem jechało dwóch mężczyzn, sami wydostali się z częściowo zanurzonego pojazdu.

Dwaj mieszkańcy Bangladeszu zafundowali strażakom i policjantom pracowity wtorkowy wieczór. Przed godziną 21 służby zostały wezwane na pomoc w okolice miejscowości Lipowiec (gm. Ostróda), bo tam do jeziora Sement Mały wjechał peugeot kombi na dolnośląskich tablicach rejestracyjnych. W samochodzie, który stoczył się do wody znajdowało się dwóch mężczyzn. Jadący peugeotem obywatele Bangladeszu samodzielnie wydostali się z auta i wody. Trudne i specjalnie niebezpieczne to nie było, ponieważ samochód częściowo zanurzył się w jeziorze. Prawdopodobnie pojazd został wyhamowany przez trzciny.
Na razie nieznane są okoliczności zdarzenia w Lipowcu, ponieważ były trudności w porozumieniu się z obywatelami Bangladeszu, którzy podróżowali peugeotem. Częściowo zanurzoną w jeziorze osobówkę na brzeg wyciągnęli strażacy z JRG Ostróda, który użyli do tego wyciągarki samochodowej.





