PIŁKA NOŻNA. Przed nami 2. kolejka spotkań na boiskach klasy okręgowej. Najciekawiej zapowiada się mecz w Turznicy, gdzie Płomień podejmie Zatokę Braniewo. Smacznie i emocjonująco ma być w niedzielę w Zwierzewie.
Wicelider po inauguracyjnej serii spotkań – Sokół Ostróda – przejdzie w sobotę prawdziwy chrzest bojowy. Zmontowany w trzy tygodnie zespół Andrzeja Burcharta test umiejętności i piłkarskiego charakteru. Ostródzianie wybierają się do Nidzicy, a tam podejmie ich ekipa Czesława Żukowskiego. Nidziczanie nie kryją tego, że w tym sezonie walczą o awans do IV ligi. Były trener Sokoła sprawdzi zatem umiejętności trenerskie młodego szkoleniowca z Ostródy. Spotkanie na stadionie miejskim w Nidzicy rozpocznie się o godz. 16.
Kolejny kandydat do walki o czwartoligową promocję przyjedzie w sobotnie popołudnie do gminy Ostróda. Zatoka Braniewo, która pechowo przegrała baraże o IV ligę, mocno rozpoczęła obecne rozgrywki. Braniewianie na nowym stadionie w Braniewie rozklepali Delfina Rybno, którego rozgromili 6:0. Dzięki temu Zatoka w roli lidera i faworyta zamelduje się na boisku w Turznicy. Atutem Płomienia zapewne będzie ich kameralne boisko, na którym trudności mają drużyny przyzwyczajone do gry na wielkich murawach. Podopieczni Pawła Oliwy sezon rozpoczęli remisem w Suszu (1:1) i zapewne w sobotę po godz. 18 nie mieliby nic przeciwko gdyby takim wynikiem zakończyła się ich rywalizacja z braniewianami. Pierwszy gwizdek w Turznicy wybrzmi o godz. 16.
Godzinę wcześniej rozpocznie się spotkanie na stadionie miejskim przy ul. Żeromskiego w Morągu. Tam Huragan – spadkowicz z IV ligi – pierwszy raz zaprezentuje się przed własną publicznością. Wydaje się, że przed gospodarzami łatwe zadanie. O godz. 15 rozpoczną rywalizację z beniaminkiem Wałszą Pieniężno. Inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych Tomasza Sambora będzie sporym rozczarowaniem.
Również w sobotę, ale o godz. 16 swoje pierwsze punkty po powrocie do okręgówki spróbują wywalczyć piłkarze Tęczy Miłomłyn. Trener Piotr Zając i jego podopieczni muszą przede wszystkim uważniej zagrać w defensywie w porównaniu do pierwszego meczu z Huraganem (1:3). Jeżeli dołożą do tego skuteczność w ofensywie, to będą w stanie zapunktować w wyjazdowym starciu z Czarnymi Rudzienice.
Weekendowe emocje w 2. kolejce spotkań zakończą się na boisku w Zwierzewie. Tam Kormoran po inauguracyjnej porażce z Sokołem (0:4) postara się zrehabilitować za porażkę w Ostródzie. Okazja do tego będzie świetna, bo w niedzielę o godz. 14 zwierzewianie podejmą drużynę z Rybna. Warto wybrać się w niedzielne popołudnie do Zwierzewa. Obok emocji sportowych szykują się doznania kulinarne. Będzie można sprawdzić umiejętności gospodyń z KGW Zwierzewo, które przygotują różne regionalne potrawy. Zwycięstwo przyprawione dobrym smakiem, czegóż można oczekiwać więcej.