PIŁKA NOŻNA. Drugi raz w tym roku piłkarze ostródzkiego Sokoła u siebie w blasku jupiterów zagrają mecz pucharowy. Dzisiaj o godz. 19 przy ul. 3 Maja zmierzą się z trzecioligowym GKS Wikielec.

Pierwszy i ostatni raz w tym roku na własnym stadionie w blasku jupiterów piłkarze Sokoła grali 19 kwietnia. Było to również w meczu Wojewódzkiego Pucharu Polski. Wtedy trzecioligowy jeszcze Sokół, którego trenerem był Janusz Bucholc przegrał (2:3) z czwartoligowym DKS Dobre Miasto.
Kolejna okazja do zagrania przy światłach na pięciotysięczniku przy ul. 3 Maja będzie w środowy wieczór. O godz. 19 występujący w klasie okręgowej Trójkolorowi zmierzą się z trzecioligowym GKS Wikielec. Ostródzianie w ostatnią niedzielę stracili pierwsze w tym sezonie punkty, remisując 1:1 z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Po sześciu kolejkach, pięciu zwycięstwach i jednym remisie podopieczni Andrzeja Burcharta zajmują 1. miejsce. Tymczasem ich dzisiejsi rywale od lat pokazują, że są za mocni na IV ligę, ale też ciągle czegoś im brakuje do rywalizacji na trzecioligowym poziomie. Piłkarze z Wikielca wygrali tylko na inaugurację sezonu 2023/24. Poza tym dołożyli do tego jeszcze dwa remisy. Jednak od sześciu kolejek nie wygrali spotkania, a trzy ostatnie mecze przegrali. Zapewne w środowy wieczór w Ostródzie będą chcieli zwyciężyć i awansować do następnej rundy.
Dlatego o godz. 19 na 3 Maja piłkarze Sokoła czekają na kibiców, którzy wesprą ich w walce o awans w rozgrywkach WPP.