PIŁKA NOŻNA. Huragan Morąg to jedyny zespół z kompletem zwycięstw w rundzie wiosennej w grupie 2 klasy okręgowej. Pierwszy raz w tym roku przegrał Sokół Ostróda. Przegrały też Płomień Turznica i Kormoran Zwierzewo.
Huragan w rundzie rewanżowej zmiata kolejnych ligowych rywali. Piąte zwycięstwo morążan miało być formalnością, bo na wyjeździe zmierzyli się z ostatnim Delfinem Rybno. Zatem wydawało się, że podopieczni Tomasza Sambora powinni ustanowić rekord strzelecki. Solidnie zabrali się za robotę i od 7. min Huragan prowadził po golu Mariusza Deca. Nie minęło kolejnych 20 minut i na tablicy wyników w Rybnie było 0:2, a tym razem bramkarza Delfina pokonał Igor Koć. Do przerwy wynik nie zmienił się.
Tymczasem w drugiej połowie losy meczu trochę się odwróciły. Gospodarze zdołali zdobyć dwa gole, ale w międzyczasie jeszcze jedną bramkę dla Huraganu zdobył Oskar Kottlenga i morążanie odnieśli piąte ligowe zwycięstwo.
Delfin Rybno - Huragan Morąg 2:3 (0:2)
Bramki dla Huraganu: Dec, Koć, Kottlenga
Lider z Ostródy wybrał się do Nowego Miasta Lubawskiego. Miała być szósta wygrana Sokoła, ale ostródzianie utknęli na Drwęcy. Goście pięknie weszli w mecz i od 6. min prowadzili po golu Kacpra Nowickiego. I to by było na tyle jeśli chodzi o popisy strzeleckie podopiecznych Andrzeja Burcharta. Jeszcze w pierwszej połowie nastąpiło 11 minut, które wstrząsnęły liderami z Ostródy. Raz trafił Marcel Jankowski, dwa gole dołożył Jakub Ryczkowski. Te wydarzenia ustawiły losy meczu i pierwsza wiosenna porażka ostródzian stała się faktem.
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Sokół Ostróda 3:1 (3:1)
Bramka dla Sokoła: Nowicki
Szybko radochę swoim sympatykom sprawili piłkarze z Turznicy. Już w 7. min wynik spotkania z Polonią Pasłęk otworzył Bartłomiej Kuczyński. Za kilka chwil gospodarze mogli zdobyć drugiego gola. Przed szansą stanął Adrian Sadowski, ale po długim rajdzie z piłką w sytuacji sam na sam kapitan Płomienia trafił w boczną siatkę. Nie udało się gospodarzom, ale odpowiedź gości okazała się bolesna, bo w 15. min Szymon Witkowski wyjmował piłkę z siatki.
Po zmianie stron fatalnie wystartowali turzniczanie. Dwie minuty po wznowieniu gry na stopie rywala “stempel postawił” Szymon Longosz. Obrońca Płomienia obejrzał za to czerwoną kartkę. Od tego momentu poloniści ruszyli że zdwojoną siłą. Szybko zdobyli dwie bramki i utrzymali korzystny wynik do końcowego gwizdka arbitra
Płomień Turznica - Polonia Pasłęk 1:3 (1:1)
Bramka dla Płomienia: Bartłomiej Kuczyński; czerwona kartka: Szymon Longosz ( 47, za faul)
Kormoran Zwierzewo nie był faworytem meczu wyjazdowego z Ossą Biskupiec. Tymczasem przy odrobinie szczęścia i lepszej skuteczności mogli prowadzić nawet 3:1. Niestety po ich akcjach futbolówka nie wpadła do bramki. Lepsi pod tym względem byli gospodarze, którzy zgodnie z oczekiwaniami pokonali zespół z gminy Ostróda.
Ossa Biskupiec Pomorski - Kormoran Zwierzewo 2:0 1:0)