PIŁKA NOŻNA. W klasie A rozkręcili się piłkarze MKS Miłakowo i wysoko pokonali Pamę. Warmiak w ostatnim kwadransie strzelił zwycięskie gole ekipie z Bynowa. B-klasowe derby w Idzbarku dla Góry i sześć trafień Drozdów.
Coraz ciekawiej wygląda rywalizacja w grupie 2 klasy A. Mega regularny w ostatnich meczach jest MKS Miłakowo, który w trzech spotkaniach wygrał wszystko, strzelił 15 goli i zagrał na zero z tyłu. Trzecią ofiarą dobrej i skutecznej gry podopiecznych Dariusza Giemzy stała się Pama Powodowo, która sama sobie nie pomogła, bo do Miłakowa przyjechała gołą jedenastką I to skrzętnie wykorzystali miłakowianie. Proces rozmontowywania gości zaczął Przemysław Michalski, otwierając wynik rywalizacji z Pamą. Na przerwę gospodarze schodzili prowadząc 2:0, a zaraz po wznowieniu gry podwyższyli na 3:0 po golach Sebastiana Kozłowskiego. Spotkanie zakończyło wysoką wygraną MKS, który po tym zwycięstwie plasuje się na 3. miejscu tuż za Tęczą Miłomłyn.
MKS Miłakowo - Pama Powodowo 5:0 (2:0) Bramki: Sebastian Kozłowski 2, Przemysław Michalski, Kacper Bernatowski, samobójczy
Pierwszy z drugim, ale od końca zespołem spotkały się na boisku gminnym w Łukcie. Tam ostatni w tabeli Warmiak podejmował przedostatniego Kormorana Bynowo. Przez blisko 80 minut rywalizacja obu drużyn przypominała przeciąganie liny. Najwięcej działo się w środkowej strefie, niewiele okazji podbramkowych i interwencji bramkarzy. Z upływającym czasem na słońcu oba zespoły miały coraz więcej miejsca i w końcu padły gole. Najpierw Maciej Gorząch z rzutu wolnego pokonał Marcina Kułaka. Szybko Warmiak poprawił i po trafieniu Bartka Bialika prowadził 2:0. Tuż przed końcowym gwizdkiem honorową bramkę dla Kormorana zdobył Dominik Szostek.
Warmiak Łukta - Kormoran Bynowo 2:1 (0:0) 1:0 - Gorząch, 2:0 - Bialik, 2:1 - D. Szostek
Sebastianów dwóch załatwiło Velowi Dąbrówno zwycięstwo w spotkaniu grupy 4 z Żakiem Jamielnik. Przez pierwsze 45 minut rywalizacji nad jeziorem Dąbrowa Mała gospodarze regulowali celowniki. Ale zaraz po wznowieniu gry Vel wreszcie zaakcentował swoją dominację w tym spotkaniu golami. Raz trafił Sebastian Waszczuk, później poprawił Sebastian Skubaja i piłkarze z Dąbrówna wygrali 2:0. Po tym zwycięstwie Vel wskoczył na 11. miejsce.
Tymczasem totalną klapą zakończył się wyjazd Grunwaldu Gierzwałd do wicelidera z Janowca Kościelnego. Orzeł aż 7:0 rozgromił piłkarzy spod Grunwaldu.
KLASA B
Derby powiatu ostródzkiego przyciągnęły rekordową liczbę widzów na boisko w Idzbarku. Według obliczeń gospodarzy było ich grubo ponad 250, a wszyscy mieli szansę popróbować grochówkę przygotowaną przez pobliski Mariaszek. Tam też miejscowa Góra podejmowała Czarnych Małdyty i zrobiła to z należytym rywalom szacunkiem. W ich głowach na pewno na długo pozostanie nazwisko Drozd, bo aż sześciokrotnie arbiter zapisał je na liście strzelców. Katami Czarnych okazali się bracia Adrian i Paweł Drozd, którzy ustrzelili w tym meczu po hat-tricku. Jedno trafienie do tego dołożył Andrzej Gonciarz i Góra wygrała aż 7:2.
W drugim spotkaniu grupy 2 klasy B po golu Przemysława Sałackiego po trzy punkty w rywalizacji z Barkasem Tolkmicko sięgnęła Żabianka Żabi Róg.
Natomiast w grupie 3 nie poszło drużynom z gminy Ostróda. Aż 0:9 Mewa Smykowo na wyjeździe przegrała z GKS LZS Szymbark. Dwie bramki udało się strzelić piłkarzom Iskry Smykówko. Dwukrotnie sztuki tej dokonał Damian Piejdak, ale ostatecznie Iskra przegrała 2:6 z Wichrem Gwiździny.