PIŁKA NOŻNA. Pojedynek Dawida z Goliatem eWinner II ligi czeka dzisiaj kibiców w Rzeszowie. Ostatni pod względem zdobyczy punktowych Sokół Ostróda spróbuje odebrać punkty liderowi Stali Rzeszów.
Prowadząca w drugoligowej klasyfikacji rzeszowska Stal, mająca na koncie 16 zwycięskich meczów, na własnym stadionie o godz. 16 rozpocznie rywalizację z Sokołem, który dotychczas wygrał tylko trzy spotkania. Statystyki są dobre dla statystyków i dziennikarzy, korzystają też z nich amatorzy obstawiania wyników w zakładach bukmacherskich. Na ich podstawie można by spodziewać się, że piłkarze Sokoła dzisiaj w Rzeszowie „postawią autobus” przed swoim polem karnym i skupią się na tym żeby nie stracić gola.
– Nic z tych rzeczy, to nie jest moja filozofia futbolu, nie będziemy parkować autobusu ani dwóch – mówi Wojciech Figurski, trener Sokoła. – Musimy zagrać rozsądnie w obronie, a mecz w Elblągu pokazał, że gra defensywna wychodzi nam coraz lepiej. Tak że wykorzystując własną kreatywność piłkarską będziemy chcieli zapunktować.
Pierwsze wiosenne mecze liderów z Rzeszowa pokazały, że możliwe jest zdobywanie punktów w konfrontacji z nimi. Zremisowali 3:3 z Wigrami Suwałki, wygrali 4:3 z KKS 1925 Kalisz i ostatnio w zaległym spotkaniu 2:0 pokonali Garbarnię Kraków. Jak widać średnio w jednym meczu rzeszowianie strzelają trzy gole, ale też sporo tracą, bo bramkarz Stali już sześciokrotnie wyjmował piłkę z siatki. Ostródzianie muszą być mega uważni podczas stałych fragmentów gry wykonywanych przez rzeszowian. Ostatnio zespół z Podkarpacia z dziewięciu bramek pięć zdobył po rzutach rożnych, wolnych i karnych.
– Przygotowywaliśmy się na to cały tydzień poprzedzający mecz ze Stalą – dodaje trener Sokoła. – Rzeszowianie mają dobrze przygotowane stałe fragmenty gry, ich dośrodkowania są precyzyjne, piłka zagrywana jest w punkt. I w tych momentach musimy być bardzo uważni. Przede wszystkim musimy wystrzegać się indywidualnych błędów, jak ten Dominika Kąkolewskiego w Elblągu, po którym straciliśmy gola. Mamy swój plan na te spotkanie, zdajemy sobie sprawę, że rywal ma dużą siłę ofensywną, więc najpierw musimy ją zneutralizować, a następnie wykreować coś swojego. No i musimy być bardzo skuteczni pod bramką Stali, bo zapewne nie będziemy mieli zbyt wielu okazji bramkowych. W drugiej połowie spotkania w Elblągu nasz styl gry był dobry i myślę, że ulepszymy to w niedzielę w Rzeszowie. O godzinie 16 wyjedziemy na murawę po kolejne punkty.
Sponsor główny eWinner II ligi nie upatruje ostródzian w roli faworyta w dzisiejszym spotkaniu. Za zwycięstwo Stali przed południem płacił 1,19 zł. Nieźle można się obłowić za obstawienie remisu, bo na postawioną złotówkę można zarobić 6,37 zł. Zaś za wygraną Sokoła płacą 12,74 zł.