PIŁKA NOŻNA. W niedzielę Kormoran Zwierzewo nie będzie faworytem w wyjazdowym meczu z Ossą Biskupiec Pomorski. Większe szanse na trzy punkty ma Grunwald Gierzwałd, który zagra z MKS Miłakowo.
Jarosław Koszewski, Szymon Longosz, Michał Maj, Mateusz Nejman i Daniel Góralski – bez tych piłkarzy Kormoran rozpocznie rundę wiosenną w grupie 2 klasy okręgowej. Z różnych powodów wyżej wymienionych zabraknie w ekipie zwierzewian. Za to walkę o pozostanie w okręgówce zespół z gminy Ostróda rozpocznie z nowym prezesem klubu. W piątek z tej funkcji zrezygnował Krzysztof Lipiński. Na tym stanowisku zastąpił go „świeżak” w lokalnym środowisku piłkarskim Tomasz Gonta. Nowy prezes staje przed wielkim wyzwaniem, bo tej wiosny szykuje się dramatyczna walka o pozostanie w lidze.
Mimo że zimą Kormoran rozpoczął przygotowania najwcześniej i rozegrał najwięcej, bo aż 10, meczów kontrolnych, to zdaniem trenera jego plan na ten czas nie w pełni został zrealizowany.
– Z tego co zaplanowałem na okres przygotowawczy może udało nam się zrealizować połowę planu – powiedział podczas piątkowej zmiany władzy w siedzibie Kormorana.
Po rundzie dziesięciu zimowych sparingów dzisiaj o godz. 14 zwierzewianie rozpoczną rundę rewanżową. Na początek staną przed mega trudnym zadaniem, ponieważ zmierzą się z solidnie wzmocnioną Ossą Biskupiec Pomorski. Każda zdobycz punktowa Kormorana w tym spotkaniu będzie cenna. W zimowej przerwie do Kormorana doszli Tomasz Jagielski (wcześniej Tęcza Biskupiec), Maciej Milewicz (Sokół Ostróda) i ukraiński pomocnik Lubomir Mazurenko.
Praktycznie bez wzmocnień z zewnątrz piłkarską wiosnę rozpocznie Grunwald. Trenerowi Dariuszowi Szamietatowi i prezesowi klubu Krzysztofowi Strzegockiemu nie udało się ściągnąć żadnych zawodników spoza gminy Grunwald.
– Będziemy walczyć chłopakami, którzy grali w pierwszej rundzie, do kadry włączyliśmy kilku juniorów naszych wychowanków – powiedział trener Szameitat.
Celem piłkarzy spod Grunwaldu jest w tej rundzie wywalczenie miejsca gwarantującego utrzymanie na poziomie klasy okręgowej. Pierwsze wiosenne zadanie wydaje się teoretycznie łatwe, ponieważ dzisiaj o godz. 14 zmierzą się z ostatnim w tabeli MKS Milakowo. I trzeba się spodziewać, że miłakowianie nie położą się dzisiaj na murawie, ponieważ mają dokładnie taki sam cel na rundę rewanżową jak ich dzisiejszy rywal czyli walka o pozostanie w okręgówce. Komu się uda pozostać w grupie 2 przekonamy się dopiero w czerwcu. Tymczasem dzisiaj przed godz. 16 zobaczymy kto będzie cieszyć się pierwszych wiosennych punktów.