OSTRÓDA. Powstanie wiat śmietnikowych na miejskich podwórkach poprawiło stan czystości. Niestety nie wszędzie. Na ulicach Gizewiusza i Przemysłowej sterty śmieci walają się obok wiat.
– Przez kilka tygodni był względny porządek przy śmietniku po zabudowaniu go – pisze do nas Internauta. – Jednak teraz wszystko wróciło do stanu sprzed postawienia tam wiat śmietnikowych. Codziennie przez Gizewiusza na Przemysłową jeżdżę do pracy i wokół tych zabudów na odpady leżą worki pełne różnych śmieci. Górka na przy śmietniku na “Gizeli” rośnie tak przynajmniej od tygodnia.
Można by zastanowić się czy może pojemność wiaty jest nieodpowiednia dla liczby mieszkańców zamieszkujących rzeczoną okolicę. Tymczasem według specjalistów liczbę oraz pojemność kontenerów na odpady trzeba uzależnić od ilości śmieci, które „produkuje” gospodarstwo domowe. Według szacunków czteroosobowa rodzina wytwarza średnio ok. 120 l odpadów w ciągu tygodnia. Zatem wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Gizewiusza i Przemysłowej mają większą dynamikę “produkcji odpadów albo ktoś podrzuca śmieci pod ich wiaty.
Tak czy owak trzeba zrobić porządek pod wskazanymi lokalizacjami. Znowu prośba do służb odpowiedzialnych za porządek w mieście o ogarnięcie tematu. Rozumiemy, że nie jest to może reprezentacyjna okolica Ostródy, ale nie tylko w centrum ma być porządek. Zresztą tam też z tym bywa różnie. A może po prostu zarządca powinien zwiększyć częstotliwość odbioru odpadów.