OSTRÓDA. Od soboty stadion lekkoatletyczny przy ul. Wyszyńskiego nosi nazwę mistrza olimpijskiego z Rzymu Zdzisława Krzyszkowiaka. W nadaniu imienia wzięła udział rodzina mistrza pochodzącego z Ostródy.

Ostródzkie Biegi Uliczne wymyślił i przez wiele lat realizował były maratończyk z Ostródy Czesław Najmowicz. To za jego sprawą pierwszy raz na biegach ulicznych – wówczas pod nazwą Konstytucji 3 Maja – pojawił się mistrz olimpijski w biegu na 3000 m z przeszkodami, pochodzący z Ostródy Zdzisław Krzyszkowiak. Za sprawą późniejszego ostródzkiego burmistrza Czesława Najmowicz stadion lekkoatletyczny nabrał obecnych kształtów. Jednak podczas sobotniej uroczystości nadania stadionowi imienia Zdzisława Krzyszkowiaka o Najmowiczu jakby zapomniano. Przemykał się z tyłu, niepostrzeżenie, ale był na obiekcie podczas odsłonięcia tablicy.
– Przy obecnym burmistrzu i dyrektorze OCSiR-u zdążyłem się już do tego przyzwyczaić – skomentował Najmowicz, były burmistrz Ostródy i pomysłodawca Ostródzkich Biegów Ulicznych. – Dostałem zwykłe zaproszenie jak wszyscy radni. Może po prostu osobie, która wymyśliła takie wydarzenia i dzięki której powstał taki obiekt w Ostródzie nie należy się docenienie.
Tymczasem po 20 latach od śmierci mistrza olimpijskiego, który pierwsze sportowe kroki stawiał w Ostródzie stadion lekkoatletyczny przy ul. Wyszyńskiego otrzymał imię Zdzisława Krzyszkowiaka. Symbolicznego odsłonięcia tablicy dokonała wdowa po mistrzu Krystyna Krzyszkowiak. Na uroczystości obecni też byli przedstawiciele najbliższej rodziny mistrza Zdzisława Krzyszkowiaka.
