OSTRÓDA. Sezon zmiany opon już dawno za nami, tymczasem sporo zużytych zimówek, a także letnich leży pod miejskimi śmietnikami. Operator zgłasza gotowość do sprzątnięcia, ale musi mu ktoś to zlecić i zapłacić za tę usługę.
Problem wraca po każdej zimie, a raczej sezonie na zmianę opon. Wiosną pod śmietnikami pojawiają się komplety zużytych opon. Mimo że mieszkaniec Związku Gmin Regionu Ostródzko-Iławskiego “Czyste Środowisko” może raz w roku – o ile płaci za odbiór odpadów – bezpłatnie oddać komplet zużytych zimowych i letnich opon do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), to niestety trafiają one pod miejskie śmietniki. Informujemy zatem, że najbliższy PSZOK znajduje się na terenie Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Rudnie i tam można bezpłatnie oddać zużyte opony.
Pisaliśmy o tym przed rokiem i po naszej interwencji firma KOMA, zajmująca się gospodarowaniem odpadów na terenie Ostródy zebrała opony, które leżały w różnych miejscach miasta po wiatami śmietnikowym. Teraz operator też jest gotowy do sprzątnięcia zużytych opon, jednak firma musi na taką usługę otrzymać zlecenie od właściciela terenu. Póki co w ostródzkim ratuszu, gdzie urzęduje aż trzech burmistrzów, problem opon pod śmietnikami i czystości na ulicach miasta jakby nie istniał.