PIŁKA NOŻNA. W klasie okręgowej piłkarze Płomienia Turznica doznali pierwszej porażki w sezonie. Na A-klasowych boiskach u siebie zremisował Grunwald Gierzwałd, a na wyjeździe srogie baty dostał Jastrząb Ględy.
W okręgówce ostatni z naszego regionu na boisko wybiegli piłkarze Płomienia Turznica. Podczas 5. kolejki spotkań grupy 2 klasy okręgowej na własnym boisku w niedzielę zmierzyli się z Ossą Biskupiec Pomorski. Gospodarze w niedzielne popołudnie od początku słabo prezentowali się przed własną publicznością. Zespół z Biskupca już w 11. min objął prowadzenie. Największy zasługa w tym była czołowego zawodnika Ossy Arkadiusza Konicza, który spokojnie minął trzech rywali i zagrał w pole karne do jednego ze swoich kolegów, a ten przed pustą bramką dostawił stopę do piłki i skierował futbolówkę do siatki. Kwadrans później Konicz, który wcześnie asystował już sam pokonał bramkarza Płomienia, finalizując sytuację sam na sam. Słabą pierwszą część spotkania turzniczanie zakończyli utratą trzeciego gola.
Po przerwie goście mieli kontrolę nad tym co działo się na murawie. Natomiast Płomień coś próbował, ale próby były słabe. W 64. min zawodnik Ossy sfaulował we własnej szesnastce piłkarza z Turznicy. Sędzia podyktował rzut karny, do jedenastki podszedł Roman Śnieżawski, jego pierwszy strzał obronił bramkarz gości, ale dobitka pomocnika gospodarzy była skuteczna.
– Za dużo naszych indywidualnych błędów, które zostały wykorzystane przez Ossę – powiedział Paweł Oliwa, trener Płomienia. – Poza tym rozegraliśmy słabe spotkanie.
Płomień Turznica - Ossa Biskupiec Pomorski 1:3 (0:3) Bramka dla Płomienia: R. Śnieżawski
W niedzielę słabo poszło naszym zespołom występującym w rozgrywkach klasy A. Zapunktowali jedynie piłkarze występującego w grupie 3 Gurnwaldu. Podopieczni Krzysztofa Strzegockiego na boisku we Frygnowie podejmowali GKS Szymbark. Było sporo gry do przodu, mniej uwagi na defensywę. Piłkarska wymiana ciosów pod Grunwaldem zakończyła się podziałem punktów. – Skuteczność i trochę jakości zabrakło nam do tego, żeby wygrać to spotkanie – skomentował trener Grunwaldu.
Grunwald Gierzwałd - GKS Szczytno 3:3 Bramki dla Grunwaldu: Jacek Kaczorek, Maciej Wachciński, Mateusz Jara
W pozostałych niedzielnych meczach nasze ekipy w klasie straciły 20 goli, a odpowiedziały tylko jednym trafienie. Honorowego gola dla Kormorana Bynowo strzelił K. Brudziński w pojedynku przegranym 1:4 z Ewingami Zalewo. Aż 0:11 Jastrząb Ględy przegrał z Syreną Młynary. Vel Dąbrówno na wyjeździe został pokonany przez Jezioraka II Iława 5:0.
Na boiskach klasy B ze zwycięstw cieszyli się jedynie piłkarze Mewy Smykowo o Żabianki Żabi Róg. Mewa u siebie 4:3 wygrała z Zagładą Lisów (gole dla Mewy: Tomasz Uchel 2, Kamil Liszewski, Maciej Płoski). Żabianka na wyjeździe pokonała (3:0) Pogrom Aniołowo po bramkach Przemysława Sałackiego, Konrada Karolaka i Kamila Kamińskiego.
Pozostałe wyniki naszych drużyn w klasie B: GKS Małdyty – Zamek Szymbark 0:4, Sparta Kwietniewo – Góra Idzbark 5:0.