GMINA ŁUKTA. Zderzenie dwóch pojazdów, a później wybuch ognia. Pożar samochodu osobowego i dostawczego busa zablokował ruch na drodze wojewódzkiej 530 między Taborzem a Szelągiem. Obyło się bez ofiar.
Ponad godzinę niektórzy kierowcy stali w korku, który utworzył się w późne czwartkowe popołudnie na drodze między Ostródą a Dobrym Miastem. Powodem tego było zderzenie, a później pożar dwóch pojazdów, do którego doszło pod Taborzem (gm. Łukta) na drodze wojewódzkiej 530. W ogniu stanęły osobowe BMW i dostawczy bus. Samochód osobowy został ugaszony przez kierowcę, który do zgaszenia ognia użył gaśnicy proszkowej.
– Niestety kierowcy busa nie udało się opanować pożaru jego pojazdu – poinformował Marcin Wiśniewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostródzie. – Samochodem dostawczym transportowane były skutery wodne oraz elementy konstrukcyjne niezbędne do ich montażu. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
W działaniach na drodze wojewódzkiej 530 brały udział zastępy z JRG Ostróda, OSP Łukta oraz OSP Ględy. Podczas strażackiej akcji ruch na drodze był całkowicie wstrzymany.