SportSzalony ostatni kwadrans piłkarskiego roku przy 3 Maja, Sokół...

Szalony ostatni kwadrans piłkarskiego roku przy 3 Maja, Sokół lepszy od Ursusa

-

- Reklama -

PIŁKA NOŻNA. Dla takich chwil warto być kibicem. Jakościowego szału nie było, ale najważniejszy był wynik. Po ambitnej walce w ostatnim kwadransie Sokół Ostróda zwycięsko zakończył piłkarski 2022 rok.

Po tym faulu arbiter podyktował rzut karny, widać gdzie linia 16 metrów, a gdzie znajduje się zawodnik Sokoła / Fot. Marcin Tchórz

Temperatura w granicach zera, miejscami śnieg pokrywający murawę i czasami padający z góry. W zimowych warunkach trzecioligowcy ostródzkiego Sokoła zakończyli piłkarską jesień na stadionie przy ul. 3 Maja. Na zmarzniętej murawie dużą trudnością było utrzymanie równowagi, a każda sytuacja stykowa w butach ze sztucznego tworzywa powodowała mega ból.

Anormalne warunki piłkarze obu drużyn wynagrodzili wszystkim kibicom, którzy ostatni raz w tym roku zasiedli na trybunach ostródzkiego pięciotysięcznika. Padło aż siedem goli, a co najważniejsze o jednego więcej strzelili zawodnicy występujący z jachtem na piersiach. Do trudnych warunków szybciej zaadaptowali się goście, którzy już w 3. min pograli trochę na lewym skrzydle, doprowadzili akcję pod linię końcową, stamtąd wycofali na 11 metr i Michał Muszyński strzelił na 0:1. Początek w wykonaniu gospodarzy był słaby, ale ci szybko pozbierali się. Za chwilę groźnie z rzutu wolnego strzelił obok słupka Łukasz Święty. Natomiast w 16. min Sokół wyrównał, po przeniesieniu ciężaru gry z lewej na prawą stronę Michał Kiełtyka „zgasił” piłkę na klatkę piersiową, a następnie uderzył zza pola karnego i było 1:1. Ostródzianie układali sobie grę i kiedy wydawało się, że zaczynają mieć mecz pod kontrolą, goście wyszli z kontrą, w narożniku pola karnego pechowo interweniował Bartosz Pawluczuk, sędzia uznał zagranie jako faul i podyktował rzut karny dla gości. Z 11 metrów pewnie strzelił Patryk Kamiński i wynik 2:1 utrzymała się do przerwy. W międzyczasie drugi raz z rzutu wolnego strzelał Święty, ale bramkarz Ursusa odbił piłkę na rzut rożny. Za chwilę dośrodkowanie i Tomasz Porębski z głowy skierował futbolówkę w poprzeczkę.

Po zmianie stron goście opóźniali grę, na wszelki możliwy sposób starali się utrudniać poczynania zawodnikom Sokoła. Trzeba też przyznać, że długo ostródzianie nie mogli poradzić sobie grą destrukcyjną piłkarzy ze stolicy. I w ostatnim kwadransie zaczęła się jazda na stadionie przy 3 Maja. Najpierw rzut wolny przed polem karnym Ursusa, dla którego warto było przyjść na mecz. Wszystko było wytrenowane i wyszło tak jak miał. Sprzed pola karnego Mateusz Furman wrzucił piłkę za pole karne gości, tam z pierwszej futbolówka został zgrana w pole bramkowe, gdzie z bliska do bramki wepchnął ją Porębski. Dziewięć minut później niemrawa postawa całego zespołu Sokoła po rzucie rożnym rozegranym przez Ursus, warszawianie dwa razy wstrzeliwali się i za drugim razem piłka wpadła obok Norberta Florczaka.

Czas uciekał, nad boiskiem zaczęło się ściemniać, a Sokół wszystkie siły pchnął pod pole karne gości. W 91. min faul przed szesnastką, trzeci raz do rzutu wolnego podszedł Święty i tym razem el capitano uderzył przy dalszym słupku – 3:3. To nie był koniec. Trenera Bucholca nie satysfakcjonował jeden punkt i zachęcił piłkarzy do walki o komplet. Udało się, w 94. min rzut rożny, zamieszanie w polu bramkowym, bramkarz gości wypuścił piłkę, doszedł do niej Jakub Mysiorski i z bliska wepchnął do bramki gości. Na trybunach ekstaza, a za chwilę arbiter zakończył mecz.

Sześciopaki poszły w ruch, brawo trener Bucholc, wiosną czekamy na asystenta i trenera bramkarzy / Fot. sokolsotroda.com
Sokół Ostróda – Ursus Warszawa 4:3 (1:2)
 0:1 – Muszyński (3), 1:1 – Kiełtyka (16), 1:2 – Kamiński (31 karny), 2:2 – Porębski (78), 2:3 – (87), 3:3 – Święty (90+1), 4:3 – Mysiorski (90+4) 
Sokół: Florczak – Pawluczuk (33 Szałkowski), Skok, Porębski, Kwiencar, Kiełtyka, Mysiorski, Kopacz (56 Banul), Furman, Święty, Kasprzyk

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze posty

Drwęca na piątkę popłynęła w Miłomłynie, MKS Miłakowo u siebie trafił dychę

PIŁKA NOŻNA. Tęcza Miłomłyn kieruje się w stronę klasy A. Kolejny krok w kierunku spadku zrobiła w niedzielę przegrywając z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Tymczasem w klasie A MKS Miłakowo rozbił Kormorana Bynowo.

Dycha do zera i Sokół odprawił outsidera, Kacper Nowicki show przy 3 Maja

PIŁKA NOŻNA. 24. kolejka spotkań klasy okręgowej sezonu 2023/24 na długo zostanie w pamięci Kacpra Nowickiego. Piłkarz Sokoła Ostróda strzelił siedem bramek, a Trójkolorowi aż 10:0 rozgromili Delfina Rybno.

Folkowa majówka i otwarcie sezonu turystycznego na Polach Grunwaldzkich

GMINA GRUNWALD. Blisko 30 zespołów stanęło na scenie podczas Festiwalu Muzyki Ludowej i Folkowej na Polach Grunwaldzkich. Wykonawcy do Stębarka przyjechali z różnych rejonów naszego kraju.

Huragan postraszył lidera, dwa gole “Rybki” z Wałszą, Sadowscy trafiali w Działdowie

PIŁKA NOŻNA. Huragan zagrał dla Sokoła w 24. kolejce spotkań klasy okręgowej. Morążanie zremisowali z liderującą Polonią. Cenne zwycięstwo w walce o utrzymanie zdobył Kormoran. Wygrał też Płomień.
- Reklama -Portal Informacyjny | Ostróda i okolice - Reklama

LKS Tyrowo strzelił setkę, zremisował z Jastrzębiem, Warmiak zmiażdżony

PIŁKA NOŻNA. Sto bramek w 20 kolejkach klasy A strzelili w tym sezonie piłkarze LKS Tyrowo. Setnego gola zdobyli w remisowych derbach powiatu z Jastrzębiem Ględy. Skompromitował się Warmiak Łukta, przegrał 0:23!

W Dzień Strażaka młodzież z MDP przy OSP Dąbrówno dostała proporzec

GMINA DĄBRÓWNO. Dzień Strażaka 2024 na długo zostanie w pamięci młodzieży z MDP przy OSP Dąbrówno. Strażacka młodzież na okoliczność dnia św. Floriana otrzymała proporzec ufundowany mieszkańców gminy.

Musisz przeczytać

Drwęca na piątkę popłynęła w Miłomłynie, MKS Miłakowo u siebie trafił dychę

PIŁKA NOŻNA. Tęcza Miłomłyn kieruje się w stronę klasy A. Kolejny krok w kierunku spadku zrobiła w niedzielę przegrywając z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Tymczasem w klasie A MKS Miłakowo rozbił Kormorana Bynowo.

Dycha do zera i Sokół odprawił outsidera, Kacper Nowicki show przy 3 Maja

PIŁKA NOŻNA. 24. kolejka spotkań klasy okręgowej sezonu 2023/24 na długo zostanie w pamięci Kacpra Nowickiego. Piłkarz Sokoła Ostróda strzelił siedem bramek, a Trójkolorowi aż 10:0 rozgromili Delfina Rybno.
- Reklama -

Może Ci się spodobaćPOWIĄZANE
Polecane dla Ciebie